St. Francis Winery & Vineyards
St. Francis Winery & Vineyards to producent z Kalifornii, który od ponad 50 lat tworzy historię winiarstwa w hrabstwie Sonoma, uznawanym za jeden z najbardziej obiecujących regionów winiarskich na świecie.
Doskonale znanym przykładem win wakacyjnych są różowe wina z Prowansji. Przede wszystkim doskonale orzeźwiają i gaszą pragnienie. Nie ma chyba nic lepszego podczas upalnego popołudnia na Lazurowym Wybrzeżu, niż prowansalskie aïoli z podanym w zimnym glinianym dzbanku rosé. Kłopot polega na tym, że trudno znaleźć różowe wino, które wytrzymałoby konfrontację z mglistymi, chłodnymi wieczorami polskiej jesieni. Różowe wina z Prowansji, choć w ostatnich latach coraz lepsze, oczarowują nas głównie w specyficznej wakacyjnej atmosferze. Czar ten działa jednak tylko w otoczeniu, którego nie zabierzemy do domu w walizce.
Do win wakacyjnych zaliczyć można z pewnością włoskie prosecco. Popularne i lubiane w Polsce, jest jednym z częściej zamawianych win podczas letnich podróży. Lekkie, delikatnie wytrawne, o owocowym charakterze, doskonale sprawdza się jako aperitif, gasi pragnienie. Ale znacznie lepiej smakuje w czasie wakacji, niż po powrocie. Nawet Aperol Spritz blednie podczas jesiennej szarugi. Na tym właśnie polega fenomen win wakacyjnych. Owszem, zarówno rosé jak i prosecco świetnie sprawdzają się na letnim pikniku, ale czy warto przywozić z wakacji wino do grilla? Można je kupić, i to raczej niedrogo, w każdym niemal winiarskim sklepie, hipermarkecie czy nawet dyskoncie. Jeżeli już ryzykujemy wymówki rodziny z powodu naruszenia budżetu – przecież nie będziemy wozili jednej butelki, sięgnijmy po jakieś lepsze wino. Warto przywieźć coś czego w Polsce nie kupimy, lub też jest bardzo drogie. Będąc w Prowansji poszukajmy czerwonego wina z Bellet. To subtelne, eleganckie, lekko garbnikowe wino, wytwarzane z tradycyjnych, nieznanych poza Prowansją odmian winogron, może dojrzewać 15 i więcej lat. Trudno dostępne nawet we Francji, będzie z pewnością znacznie cenniejszym wakacyjnym trofeum niż pospolite rosé. Zwiedzając Włochy zwróćmy uwagę na bardzo interesujące musujące wina z Franciacorty, porównywane przez znawców z szampanem, czy zawsze warte zakupu brunello z Toskanii. Możliwości jest bardzo wiele. Podróżując przez Francję zawsze warto kupić coś z klasyki, ot choćby dobre Bordeaux. Przywożąc takie wina nie ryzykujemy, że piękne wakacyjne wspomnienia, po otwarciu butelki, nagle zbledną.
Autor tekstu: Sławomir Chrzczonowicz
St. Francis Winery & Vineyards to producent z Kalifornii, który od ponad 50 lat tworzy historię winiarstwa w hrabstwie Sonoma, uznawanym za jeden z najbardziej obiecujących regionów winiarskich na świecie.