W połowie kwietnia, razem z grupą naszych Partnerów, spędziliśmy cztery niezapomniane dni w Szampanii. Był to czas pełen wrażeń, degustacji wybitnych szampanów oraz kosztowania lokalnych specjałów. Trasa wiodła przez winnice Champagne LE MESNIL, Champagne Bollinger, Charles Heidsieck Champagne, Champagne Pierre Gimonnet & Fils, Champagne Duménil oraz Champagne Laurent-Perrier.
Co zobaczyliśmy, spróbowaliśmy, czego się dowiedzieliśmy?
Pierwszego dnia naszej wycieczki odwiedziliśmy Champagne LE MESNIL i Champagne Bollinger.
W posiadłości Champagne LE MESNIL zostaliśmy zaproszeni na wyjątkowy lunch w autentycznym francuskim bistro, gdzie mieliśmy okazję przekonać się, że Francuzi perfekcyjnie opanowali sztukę przygotowywania doskonałego kurczaka.
Podczas degustacji w przepięknych wnętrzach Maison Bollinger odkryliśmy, że do produkcji ich wyjątkowego Cuvee V.V Françaises wykorzystują winogrona z dwóch płotów winnic, które są widoczne z samej siedziby, stosując stare metody prowadzenia nieogratowanych szczepów winorośli, polegające na uprawie bez stosowania współczesnych systemów wspierających rośliny.
Drugiego dnia naszej wyprawy udaliśmy się do Domu Szampańskiego Charles Heidsiek. Gospodarz oprowadził nas po winnicy, a podczas degustacji zdradził tajemnice wyjątkowego kształtu butelki szampana le Crayères, opowiadając o inspiracjach i historii stojącej za jej projektem.
W drugiej połowie dnia odwiedziliśmy Champagne Pierre Gimonnet & Fils, gdzie Didier Gimonnet – współwłaściciel domu szampańskiego – opowiedział o specyfice terroir swoich posiadłości oraz różnorodności Chardonnay, uwzględniającej interpretację, warunki pogodowe danego rocznika oraz cuvée.
Trzeciego dnia wyruszyliśmy do serca Montagne de Reims, gdzie znajduje się Dom Szampański Duménil. Oprowadziła nas współwłaścicielka – Frédérique Poret, która z dumą zaprezentowała unikalną prasę do wyciskania winogron, będącą prawdziwym „maybachem” wśród tego typu urządzeń. Podczas lunchu mieliśmy okazję skosztować wyjątkowych butelek Magnum z rocznika 2008, które były jednymi z najdoskonalszych.
Podczas naszej wizyty w malowniczym mieście Reims przeżyliśmy prawdziwą pogodową huśtawkę – od ciepłego słońca, przez deszcz i chłód. To doświadczenie pokazało nam, jak kapryśna może być aura w tej części Francji.
Wieczór i ostatni dzień poświęciliśmy na degustację szampanów Laurent Perrier. Ta znana marka zawdzięcza swoją sławę Monsieur Bernardowi de Nonancourt, który ją założył i uczynił rozpoznawalną na całym świecie.